800 tysięcy zł na Romów w Jaśle. Ta informacja zadziałała na wyobraźnię wielu. Zaraz po tym jak ukazała się w prasie pojawiły się też różne komentarze, a część z nich mocno zabarwiona negatywnymi emocjami. Wypowiedzi te można by streścić w zdaniu: „Skandal: dla nich są pieniądze, a dla nas – nie!”
Już te wypowiedzi, w których pobrzmiewają nuty niechęci i uprzedzeń, świadczą o tym, że te pieniądze są bardzo potrzebne. Celem programu jest przecież zmiana nastawienia do Romów, którzy mieszkają tu od wielu lat. O tym, i wzajemnych uprzedzeniach, można by wiele, ale weźmy pod uwagę te zazdroszczone im tysiące. Pochodzą one z zewnątrz (lwia część z budżetu unijnego), ale to też grosz publiczny.
No właśnie, do czyjej kieszeni trafią? Czy aby tylko do Romów? Jak się nad tym zastanawiam, to na mój rozum, raczej nie. Natomiast na pewno 1) do nauczycieli, bo świetlica będzie dłużej czynna i zwiększy się zatrudnienie, 2) do handlowców – bo dzieci wybiorą sobie ubrania i nie będą się w szkole czuć gorsze, wreszcie 3) do firm szkolących – bo bezrobotni Romowie będą uczestniczyć w kursach zawodowych. I myślę sobie, że może i mnie się polepszy, bo ci wszyscy zapłacą podatki. Będzie więc więcej pieniędzy choćby na pomoc dla innych? A może któryś bezrobotny znajdzie pracę i nie trzeba będzie jego rodziny utrzymywać z publicznej kasy?
Pieniądze przeznaczone mają być jeszcze na spotkania i promocję kultury. Tak się składa, że byłem na dwóch imprezach w ramach Dni Kultury Romskiej. To co mi pozostało w pamięci, to przede wszystkim występy mnóstwa dzieci z jasielskich szkół i przedszkoli, które całymi klasami poprzebierane za „cyganiątka” prezentowały swój program na scenie. Po występach były dla nich słodycze i różne drobiazgi. Organizatorzy nie dzielili dzieci na nasze i nie nasze, choć zapewne prezenty te też zakupiono za „pieniądze dla Romów”.
Według mnie zdobycie tych pieniędzy dla Jasła to świetny wynik i tylko gratulować.
Foto własne: Dzień Kultury Romów na jasielskim rynku w 2009 r. Na scenie dzieci ze Szkoły Podstawowej Nr 1 w Jaśle.
Najnowsze komentarze