Witaj Gościu

Cześć

Cieszę się, że do mnie zajrzałeś. Co to za stronka? Ujrzała światło dzienne latem 2010 r., chyba po prostu z potrzeby pisania. Wrzucam tu teksty przeróżne. Czasem coś urodzi się w danej chwili, to znowu pokażę efekt wielomiesięcznej pracy, gromadzenia różnych informacji, których szukam w książkach, archiwaliach, Internecie… Najczęściej dotyczą historii formacji stojących na straży bezpieczeństwa i porządku publicznego, ale też dziejów mojej Małej Ojczyzny - miejsca, w którym łączą się trzy rzeki: Wisłoka, Jasiołka i Ropa. To malownicze bardzo, wyjątkowe pod wieloma względami, Jasielskie.

Poziom prac jest różny. Mają one głównie charakter popularyzatorski. Jednak – chciałbym to podkreślić, Szanowny Czytelniku - że moją ambicją jest być jak najbliżej prawdy.

Nie bądź rozczarowany, jeśli okaże się, że linki przekierowujące do innych tekstów nie będą działać. Skorzystaj wtedy z wyszukiwarki,a tekst łatwo znajdziesz. Linki nie działają z tego powodu, że to już trzecia odsłona tego bloga, w innym kawałku internetowej przestrzeni. Poprzednie strony po atakach spamowych musiały być wygaszane.

Ostatnie i polecane

Jak pierwszy raz samolot wleciał na osobnickie niebo

Flugzeug Rumpler-Taube nach dem StartNiedawno minęła setna rocznica wybuchu I wojny światowej. Sporo w mediach na ten temat. A już o froncie francusko-niemieckim i Verdun – niemal do przesady. Dla naszych przodków ta wojna też była wielka traumą. Ale konflikt zbrojny to również czas postępu technicznego. Mieszkańcy Jasielskiego mieli okazję zobaczyć nie tylko nowoczesną broń ale też maszyny i pojazdy wykorzystywane na potrzeby armii. Na niebie pojawiły się samoloty. O takim wydarzeniu wspomina Wojciech Breowicz z Osobnicy. Mieszkańcy tej wsi po raz pierwszy zobaczyli aeroplan latem 1914 r.   

Nasz poeta ludowy opisał wydarzenie w sposób nieco humorystyczny. Było to na początku sierpnia 1914 r. Widok samolotu „podziwem i trwogą napełnił serca mieszkańców”. Zaskoczył ich pracujących w polu. „Ciężko prostowały się zgarbione przy pracy postacie, spoglądając za ginącym w oparach popołudniowego słońca dźwięczącym posłańcem wojny. ”

Młody człowieka tak zapamiętał wymianę zdań pomiędzy osobniczanami.

osobnica

Cytaty z książki Wojciecha Breowicza „Wybór utworów, cz. 2. Trzy etapy. Pamiętnik”, Warszawa 1956.

Na zdjęciu aeroplan tamtej epoki z rodziny austriacko-niemieckich samolotów szkoleniowo-rozpoznawczych. Może właśnie taką „gadzinę” zobaczyli mieszkańcy Osobnicy. Zdjęcie z wikipedia.org.

 

Komentowanie wyłączone.