Witaj Gościu

Cześć

Cieszę się, że do mnie zajrzałeś. Co to za stronka? Ujrzała światło dzienne latem 2010 r., chyba po prostu z potrzeby pisania. Wrzucam tu teksty przeróżne. Czasem coś urodzi się w danej chwili, to znowu pokażę efekt wielomiesięcznej pracy, gromadzenia różnych informacji, których szukam w książkach, archiwaliach, Internecie… Najczęściej dotyczą historii formacji stojących na straży bezpieczeństwa i porządku publicznego, ale też dziejów mojej Małej Ojczyzny - miejsca, w którym łączą się trzy rzeki: Wisłoka, Jasiołka i Ropa. To malownicze bardzo, wyjątkowe pod wieloma względami, Jasielskie.

Poziom prac jest różny. Mają one głównie charakter popularyzatorski. Jednak – chciałbym to podkreślić, Szanowny Czytelniku - że moją ambicją jest być jak najbliżej prawdy.

Nie bądź rozczarowany, jeśli okaże się, że linki przekierowujące do innych tekstów nie będą działać. Skorzystaj wtedy z wyszukiwarki,a tekst łatwo znajdziesz. Linki nie działają z tego powodu, że to już trzecia odsłona tego bloga, w innym kawałku internetowej przestrzeni. Poprzednie strony po atakach spamowych musiały być wygaszane.

Ostatnie i polecane

Chrońmy zabytki przed kradzieżami i niszczeniem

Na Podkarpaciu przybywa skarbów. Nowe oblicze zyskują  stare kościoły, cmentarze i – co widzimy coraz częściej – połemkowskie i poukraińskie figury i krzyże przydrożne. Prace artystów i konserwatorów robią wrażenie, zabytki przez lata ukryte pod wieloma warstwami farb lub wapna, pokryte rdzą, obrośnięte mchem,  znów lśnią przypominając o żyjących tu kiedyś ludziach, ich zwyczajach i wierze. To cieszy ale budzi również niepokój – jak je chronić, by jak najdłużej budziły podziw odwiedzających nasz region?


Całość tekstu na zdjęciach.

Artykuł ukazał się w Skarbach Podkarpackich Nr 5 wrzesień-październik 2009 r.

Komentowanie wyłączone.