Witaj Gościu

Cześć

Cieszę się, że do mnie zajrzałeś. Co to za stronka? Ujrzała światło dzienne latem 2010 r., chyba po prostu z potrzeby pisania. Wrzucam tu teksty przeróżne. Czasem coś urodzi się w danej chwili, to znowu pokażę efekt wielomiesięcznej pracy, gromadzenia różnych informacji, których szukam w książkach, archiwaliach, Internecie… Najczęściej dotyczą historii formacji stojących na straży bezpieczeństwa i porządku publicznego, ale też dziejów mojej Małej Ojczyzny - miejsca, w którym łączą się trzy rzeki: Wisłoka, Jasiołka i Ropa. To malownicze bardzo, wyjątkowe pod wieloma względami, Jasielskie.

Poziom prac jest różny. Mają one głównie charakter popularyzatorski. Jednak – chciałbym to podkreślić, Szanowny Czytelniku - że moją ambicją jest być jak najbliżej prawdy.

Nie bądź rozczarowany, jeśli okaże się, że linki przekierowujące do innych tekstów nie będą działać. Skorzystaj wtedy z wyszukiwarki,a tekst łatwo znajdziesz. Linki nie działają z tego powodu, że to już trzecia odsłona tego bloga, w innym kawałku internetowej przestrzeni. Poprzednie strony po atakach spamowych musiały być wygaszane.

Ostatnie i polecane

Jak policjanci samego diabła aresztowali

dancing-devilTo było chyba  jedno z najbardziej spektakularnych aresztowań na terenie obecnego Podkarpacia. Policjanci z Rozwadowa, dzisiejszej dzielnicy Stalowej Woli, złapali diabła!!! Dopadli go kiedy chciał skrzywdzić pewną kobietę. Wydarzyło się to dawno temu, bo w styczniu 1921 roku. Relację na ten temat zamieściły wówczas gazety krakowskie, lwowskie i warszawskie. Zachęcam do przeczytania notatki, która pojawiła się w „Gazecie Policji Państwowej”.

Policjanci, którzy nie boją się sił nieczystych to prawdziwe zuchy. Diabeł miał przecież rogi, ogon, a nawet pobrzękiwał łańcuchami…

aresztowanie diabła

Komentowanie wyłączone.