Witaj Gościu

Cześć

Cieszę się, że do mnie zajrzałeś. Co to za stronka? Ujrzała światło dzienne latem 2010 r., chyba po prostu z potrzeby pisania. Wrzucam tu teksty przeróżne. Czasem coś urodzi się w danej chwili, to znowu pokażę efekt wielomiesięcznej pracy, gromadzenia różnych informacji, których szukam w książkach, archiwaliach, Internecie… Najczęściej dotyczą historii formacji stojących na straży bezpieczeństwa i porządku publicznego, ale też dziejów mojej Małej Ojczyzny - miejsca, w którym łączą się trzy rzeki: Wisłoka, Jasiołka i Ropa. To malownicze bardzo, wyjątkowe pod wieloma względami, Jasielskie.

Poziom prac jest różny. Mają one głównie charakter popularyzatorski. Jednak – chciałbym to podkreślić, Szanowny Czytelniku - że moją ambicją jest być jak najbliżej prawdy.

Nie bądź rozczarowany, jeśli okaże się, że linki przekierowujące do innych tekstów nie będą działać. Skorzystaj wtedy z wyszukiwarki,a tekst łatwo znajdziesz. Linki nie działają z tego powodu, że to już trzecia odsłona tego bloga, w innym kawałku internetowej przestrzeni. Poprzednie strony po atakach spamowych musiały być wygaszane.

Ostatnie i polecane

Policja jest jak zegarowy regulator?

Jak zegarowy „regulator”? – ciekawe porównanie. Znalazłem je w artykule niejakiego Augusta Heinricha de Marich, Węgra, który przed wojną piastował zaszczytną funkcję dyrektora Wszechświatowej Ligii Policji. W 1925 r., w Gazecie Administracji i Policji Państwowej” opublikowano jego artykuł traktujący o roli policji w społeczeństwie. Cóż ów policjant miał na myśli?

Marich uważa, że tak jak regulator w zegarze nie pozwala poszczególnym trybom i sprężynom na samowolę, decydując o każdym tik-tak, tak i rolą policji jest kontrolowanie, aby społeczeństwo nie było narażone na przeciążenia.

W jakim stopniu policja będzie spełniać swoją ważną rolę, to zależy od społeczeństwa.  „Policja, wasza własna policja, – pisze dalej Marich – musi mieć waszą pomoc, wsparcie, współpracę, aby zadawalająco rozwiązywać wszystkie te sprawy. Więc dbajcie, by policja wasza otrzymywała od was nie skąpo, a szczodrze, wszystkie środki, aby mogła sumiennie i celowo wykonywać swe bezustanne tik-tak.”

Wcześniej w debacie na temat „jaką policja/policjanci winni być?”, która toczy się na tej stronce głos zabierali już m.in. bogowie olimpijscy oraz ojcowie założyciele Policji Państwowej II RP. Aby poznać te opinie kliknij tutaj:

Jaka Policja dla Polski Niepodległej. 

„Jakim policjant musi być?”

Wskazania dla dzielnych ludzi.

Co mówił wieszcz Adam o policji.

A.H. de Marich, inspektor (major) austro-węgierskiej, potem węgierskiej policji był prekursorem dzisiejszego IPA-Międzynarodowego Stowarzyszenia Policji. Był redaktorem pisanego w języku esperanto pisma „La Policisto”. 

Komentowanie wyłączone.