Witaj Gościu

Cześć

Cieszę się, że do mnie zajrzałeś. Co to za stronka? Ujrzała światło dzienne latem 2010 r., chyba po prostu z potrzeby pisania. Wrzucam tu teksty przeróżne. Czasem coś urodzi się w danej chwili, to znowu pokażę efekt wielomiesięcznej pracy, gromadzenia różnych informacji, których szukam w książkach, archiwaliach, Internecie… Najczęściej dotyczą historii formacji stojących na straży bezpieczeństwa i porządku publicznego, ale też dziejów mojej Małej Ojczyzny - miejsca, w którym łączą się trzy rzeki: Wisłoka, Jasiołka i Ropa. To malownicze bardzo, wyjątkowe pod wieloma względami, Jasielskie.

Poziom prac jest różny. Mają one głównie charakter popularyzatorski. Jednak – chciałbym to podkreślić, Szanowny Czytelniku - że moją ambicją jest być jak najbliżej prawdy.

Nie bądź rozczarowany, jeśli okaże się, że linki przekierowujące do innych tekstów nie będą działać. Skorzystaj wtedy z wyszukiwarki,a tekst łatwo znajdziesz. Linki nie działają z tego powodu, że to już trzecia odsłona tego bloga, w innym kawałku internetowej przestrzeni. Poprzednie strony po atakach spamowych musiały być wygaszane.

Ostatnie i polecane

10 grudnia Dzień Praw Człowieka

Prawa Człowieka. Ten termin we współczesnym świecie zrobił wielką karierę. Pojawia się w toku dyskusji, nie tylko w związku z dramatycznymi wydarzeniami. Kto czuje się poniżony, źle potraktowany przez władzę, podnosi, że łamane są prawa człowieka. Pada on z ust wielu polityków, przedstawicieli przeróżnych środowisk, często mniejszości, które czują się dyskryminowane. Jaki związek ma ich przestrzeganie ze służbą policji?



Profesor Andrzej Rzepliński, nota bene od kilku dni Prezes Trybunału Konstytucyjnego,  zauważył niegdyś (np. „Policjonowanie w metropolii a prawa człowieka”), że kiedy ktoś zapyta z czym kojarzy się policja, to raczej nie z prawami człowieka. Niewątpliwie ma rację, powiem więcej, zapytani częściej wskażą na sprzeczności: policja to raczej naruszanie praw człowieka, bo czyż policjanci nie ograniczają wolności? Nie stosują przymusu? Przecież pałka, broń, kajdanki – to nieodłączne atrybuty ludzi w granatowych mundurach.

Dosyć często zarzuca się policji, że nadużywa swoich uprawnień, siły. Co jakiś czas media pokazują obrażenia zatrzymanych i przetacza się fala krytyki „pod adresem”. Ale z drugiej strony część społeczeństwa jest nawet skłonna „przymykać oko” na te nadużycia. Niektórzy widzą nawet pozytywny walor wychowawczy użycia pałki policyjnej. Zdarza się, że policjant słyszy przy zatrzymaniu młodego człowieka, że wreszcie zajęła się nim policja „szkoła nie wychowała, ani rodzice”, to skoro trafi na komisariat to tam zmądrzeje, „policja  go nauczy” (w domyśle przetrzepie skórę).

Służba policji w istocie ściśle wiąże się z prawami człowieka. To bowiem państwo – jak znajdujemy w „prawoczłowieczej” literaturze – jest odpowiedzialne za ich przestrzeganie. A policjant jest tym przedstawicielem władzy, którego ludzie spotykają wyjątkowo często i przez pryzmat jego zachowania oceniana jest cała struktura państwa. Wreszcie powierzono mu rzeczywiście szerokie uprawnienia dopuszczające ingerencję w ludzkie prawa i wolności. W tym jednak sedno, aby poza przepis nie wychodził – postępował wyłącznie według prawa, a nie swojego „widzimisię”.

Obecny przewodniczący Trybunału Konstytucyjnego postawił nawet tezę,  że bez policji tak naprawdę nie ma przestrzegania praw człowieka, bo „brak policji oznacza anarchię i rządy przestępców”. Z kolei wysoka jej praworządność tworzy prawdziwe państwo prawa. Nazywanie policjantów stróżami prawa, co dosyć często spotykamy, jest więc w pełni uprawnione.

I jeszcze jedna myśl profesora. „Nawet w najlepiej zorganizowanych systemach demokratycznych w policji co pewien czas zdarza się naruszanie praw ludzi, korupcja, niedbałe wykonywanie obowiązków. Ważne, żeby to pojedyncze przypadki, a nie norma, i żeby były one odpowiednio karane.” I chyba możemy sobie gratulować, bo rzeczywiście w naszym kraju na przestrzeni ostatnich lat niewątpliwie wzrasta praworządność Policji, a przekroczenia funkcjonariuszy są karane i przez samą Policję ujawniane i piętnowane.

A na koniec ‚a propos „wychowawczej roli policyjnej pałki”. Takie postrzeganie policji jako instytucji odpowiedzialnej za wszystko i mającej przemożny wpływ na ludzi , to myślenie rodem z „ancien re’gime’u”, ale spotykamy się z nim tak często. Biada jednak policjantowi, który ulega podobnemu  myśleniu i wybiera drogę na skróty. Jedno uderzenie pałką może spowodować, że stróż prawa staje się przestępcą.
________________________________________________

10 grudnia jest Dniem Praw Człowieka. Obchodzimy go w rocznicę proklamowania przez Organizację Narodów Zjednoczonych Powszechnej Deklaracja Praw Człowieka. Stało się to w Paryżu 10 grudnia 1948 roku.

Komentowanie wyłączone.